środa, 10 czerwca 2015

4 i 5/28 - Ucieczka przed burzą

Po krótkiej, niezależnej od nas przerwie w wyprawach górskich, udało się w końcu wyruszyć w następną podróż śladem Korony Gór Polski. Tym razem postanowiłyśmy zdobyć dwa szczyty jednego dnia – Mogielicę oraz Lubomir.

Wycieczkę rozpoczęłyśmy od podróży samochodem z Bielska-Białej do Przełęczy Rydza-Śmigłego.


Stąd udałyśmy się szlakiem zielonym prosto na Mogielicę. Na początku trasa biegła wzdłuż asfaltowej drogi, jednakże po jakimś czasie weszłyśmy na nieco bardziej przyjemny grunt. Tereny bywały lekko podmokłe, ale jakoś nam to nie przeszkadzało – grunt to dobre buty! :D
Po drodze natrafiłyśmy na bardzo widokową polanę, która tak nas zachwyciła, że postanowiłyśmy w tym miejscu zrobić sobie postój na drugie śniadanie i krótkie wylegiwanie.


 

Niestety czas nas gonił, dlatego nie mogłyśmy sobie pozwolić na zbyt długi odpoczynek. Dalsza trasa prowadzi kamienistymi ścieżkami oraz dosyć gęstym lasem. Po drodze napotkałyśmy bardzo sympatyczną parę, która dała nam kilka wskazówek odnośnie naszej kolejnej wyprawy ;).
Po około dwóch godzinach od rozpoczęcia zdobywania najwyższego szczytu Beskidu Wyspowego (1171 m n.p.m.), w końcu jesteśmy na miejscu.


Pogoda nas rozpieszczała, dlatego bez wahania udałyśmy się na szczyt wieży widokowej, z której rozpościerał się piękny widok. Na czubek wieży prowadziły niezwykle strome schody, które z początku wydawały nam się trudne do pokonania, jednakże po kilku krokach okazało się, że nie jest tak źle.



Po krótkiej sesji zdjęciowej szybko schodzimy do samochodu.  Nie tylko dlatego, że gonił nas czas, ale również z powodu nadchodzącej burzy.


Cudem udało się uniknąć bliskiego spotkania z burzą. Dopiero po przejechaniu kilku kilometrów w stronę Przełęczy Jaworzyce, złapała nas wielka ulewa. Musiałyśmy przeczekać kilka minut na uboczu, ponieważ jazda w takich warunkach była niebezpieczna. Po dojechaniu na miejsce, znowu ujrzałyśmy słoneczko, które towarzyszyło nam przez dalszą wędrówkę. Trasa na szczyt Lubomira prowadziła w większości przez las. Po drodze mijałyśmy liczne tablice informacyjne.


Po godzinie marszu dotarłyśmy wierzchołek Lubomira (904 m n.p.m.), który to jest całkowicie zalesiony.  Zaraz obok podziwiać można Obserwatorium Astronomiczne, które niestety było zamknięte.




Cała trasa jest bardzo spokojna, mało wymagająca i nieco uboga widokowo, ale za to w sam raz na krótki spacer w ciszy.
Wracając do samochodu kolejny raz zaczęły zbierać się nad nami czarne chmury, dlatego czym prędzej zakończyłyśmy naszą wyprawę. Oczywiście i tym razem udało się uciec przed nadciągającym deszczem. 

Trasa 1 - Mogielica

Źródło [www.mapa-turystyczna.pl]

Lp
Trasa wycieczki
Szlak
Pkt.GOT
1
Przełęcz Marszałka Rydza-Śmigłego  - Mogielica
zielony
10
2
Mogielica -  Przełęcz Marszałka Rydza-Śmigłego 
zielony
4
RAZEM
14

Trasa 2 - Lubomir

Źródło [www.mapa-turystyczna.pl]

Lp
Trasa wycieczki
Szlak
Pkt.GOT
1
Przełęcz Wierzbanowska (wł. Jaworzyce) - Lubomir
czerwony
6
2
Lubomir - Przełęcz Wierzbanowska (wł. Jaworzyce)
czerwony
3
RAZEM
9